sobota, 3 lipca 2010

"Lustro"


Odkopawszy, dzielę się.

Lustro

Spójrz w to lustro, które twarz twą zna
Spójrz raz jeszcze, lecz poczekaj
Nie uciekaj mu tak prędko
W zakamarkach gdzieś odnaleźć daj
Twój obraz
- Choć wyryty został mocno,
Nie pozwala zbliżyć doń sprawgnionych oczu
Jakby będąc na wpół jawą,
Na wpół snem widniejąc szarym,
który przybrał postać mary
Tej zdrazieckiej, jakże butnej,
Niby żywej, lecz okrutnej